Te nowe „koperty” znajdują się przy obiektach publicznych: urzędzie miasta, ZUS, sądzie, bankach i przystankach autobusowych. Mogą z nich korzystać tylko mieszkańcy na maksymalnie 60 minut dziennie – bezpłatnie lub za symboliczną opłatą. Po upływie tego czasu należy albo opuścić miejsce albo uregulować opłatę poprzez parkomat z wpisanym numerem rejestracyjnym przypisanym do karty – co pozwala uniknąć mandatu do 300 zł.
Głównym celem tego rozwiązania jest priorytetowe zapewnienie mieszkańcom dostępu do miejsc parkingowych, szczególnie w sezonie turystycznym, gdy tłumy często wypierają lokalnych w centrum miasta.
Czy pomarańczowe koperty to polski wymysł?
Chociaż Zakopane jako pierwsze w kraju wprowadziło kolorowe (pomarańczowe) oznaczenia na ulicy, pomysł parkowania wyłącznie dla mieszkańców nie jest nowy na świecie:
- W wielu europejskich miastach funkcjonują Resident Parking Schemes – systemy, w których w określonych strefach mogą parkować tylko mieszkańcy posiadający specjalne pozwolenia (np. Cambridge, York, Manchester, Bruksela).
Potrzeby mieszkańców. Zakopane boryka się z ruchem turystycznym, w którym kierowcy zostawiają auta na wiele godzin w centrum – często parkując na chodnikach, bramach czy w pobliżu urzędów. Mieszkańcy mieli trudności z dostępem do parkingów nawet w zwykłych sytuacjach dnia codziennego – np. odebrania dziecka lub załatwienia spraw urzędowych.
Koperty mają charakter rotacyjny – celem jest zapewnienie krótkich postojów przy ważnych punktach miejskich, a nie długotrwałego blokowania przestrzeni przez turystów.
Czy rozwiązanie jest popularne?
W Polsce rozwiązanie w Zakopanem jest pilotażowe i precedensowe – do tej pory inne miasta nie wprowadziły pomarańczowych kopert.Europejskie miasta korzystają z podobnych rozwiązań, ale zazwyczaj dotyczą one całych obszarów i oznaczeń znakami drogowymi, nie kolorowych miejsc na jezdni.
Sukces we wdrażaniu pomarańczowych kopert w Zakopanem może być inspiracją dla innych miejscowości turystycznych, które mają podobne problemy z dostępnością parkingów dla mieszkańców
Komentarze (0)