Do zdarzenia doszło w czwartek (4 lutego) około godz. 14.30 przy ulicy Iwaszkiewicza w Mielcu (Smoczka).
Przed przybyciem służb, kobieta samodzielnie opuściła budynek, a palący garnek z płonącymi się resztkami oleju wyniosła na zewnątrz budynku.
Młoda kobieta doznała poparzeń ciała. Strażacy udzielili jej Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy, lecz poszkodowna odmówiła dalszej pomocy i wezwania karetki.
"Nie panikuj!"
Strażacy informują, jak zachować się podczas podobnych sytuacji."Po pierwsze nie panikuj" Należy wyłączyć gaz pod płonącym naczyniem, aby odciąć źródło ciepła.
"Zamocz ręcznik w wodzie, wykręć go dokładnie, aby woda nie kapała. Przykryj spokojnym ruchem (od siebie do ściany) płonące naczynie. Poczekaj aż garnek ostygnie i dopiero wtedy zdejmij go z kuchenki".
Nie można polewać płonącego oleju wodą – to może wywołać wybuch i jeszcze większy pożar.
"Nigdy nie posypuj płonącego ognia mąką ani cukrem – taka mieszanka jest równie wybuchowa co "dynamit"! Nigdy nie przesuwaj płonącej patelni. Olej w takim stanie jest niestabilny, pryska i może wywołać jeszcze większy pożar lub poparzenia. Zdejmij ręcznik dopiero wtedy, gdy garnek będzie już zupełnie zimny – jeżeli zdejmiesz go zaraz po tym, jak zgaśnie ogień, dostęp tlenu może spowodować ponowny zapłon".
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.