W ostatnich dniach policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Mielcu po raz kolejny zostali powiadomieni o oszustwach za pomocą popularnego komunikatora społecznościowego. Oszuści w imieniu pokrzywdzonych wysyłali wiadomości do znajomych z prośbą o pożyczenie pieniędzy poprzez wygenerowanie numeru kodu BLIK.
Swoją prośbę tłumaczyli różnie: chwilowym brakiem gotówki, pilną potrzebą zapłaty rachunku czy zrobieniem przelewu oraz niemożnością zrobienia tego ze swojego konta.
ZOBACZ TEŻ:
Na czym polega oszustwo metodą na BLIK?
Otóż polega ono właśnie na wyłudzeniu kodu do płatności przez telefon. Osoba logując się do swojego banku, musi wygenerować w aplikacji kod do płatności telefonem, a następnie przesłać go „znajomemu”. Niestety w przeciwieństwie do płatności przelewem, transakcji dokonanych za pomocą tego kodu nie można już cofnąć, gdyż przestępca od razu wpisuje podany kod BLIK w bankomacie i wypłaca z niego pieniądze. Proceder robi się coraz bardziej popularny. W ostatnich dniach ofiarą oszustów padło kilku mieszkańców powiatu mieleckiego.
Oszustwa w powiecie
W poniedziałek (29 marca) policjanci otrzymali zgłoszenie o oszustwie metodą "na BLIK". Mieszkanka Mielca poinformowała policjantów, że ktoś włamał się na jej konto na portalu społecznościowym, a następnie podszywając się pod niąskontaktował się poprzez komunikator z jej znajomymi i poprosił o szybką pożyczkę pieniędzy przekazaną kodem BLIK. W ten sposób oszust doprowadził kuzynkę zgłaszającej do utraty 877 złotych.Dzień później identyczną prośbę zareagowała też mieszkanka Kliszowa, przesłała on kod BLIK rzekomo swojej koleżance i straciła 1400 złotych.
W środę (31 marca) do mieleckiej komendy zgłosiło się aż 3 osoby z takim samym zawiadomieniem. Mieszkaniec Mielca stracił niemal 6 tys zł, kobieta z Wadowic Dolnych utraciła 870 zł i mieszkanka Trześni przelała "koleżance" niemal tysiąc złotych.
2 kwietnia funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie od mieszkanki Mielca o oszustwie BLIK. Nieznany sprawca w nieustalony sposób pokonał zabezpieczenia konta portalu społecznościowego należącego do kobiety i za jego pośrednictwem wykorzystując jej dane personalne wyłudził pieniądze w kwocie 1567 zł.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.