Do kradzieży w placówce handlowej przy ulicy Sandomierskiej w Mielcu doszło pod koniec września. Sprawca ukradł pudełko damskich rajstop o wartości 113 złotych i wyszedł ze sklepu. Na miejsce został wezwany patrol policji, który wylegitymował wskazanego sprawcę i odzyskał skradziony towar.
Okazało się jednek, że tuż po kradzieży doszło do kolejnego przestępstwa. Zabezpieczony zapis monitoringu potwierdził, że z placówki handlowej, tuż po kradzieży, za mężczyzną wybiegł pracownik ochrony, który został zaatakowany przez sprawcę kradzieży. 68-letni mężczyzna uderzył kilka razy w twarz ochroniarza, szarpał go i groził mu pozbawieniem życia.
Te ustalenia dały podstawy do zatrzymania 68-letniego mieszkańca Mielca, który jak się okazało nie dokonał kradzieży, która stanowiła wykroczenie, lecz przestępstwa kradzieży rozbójniczej. Podejrzany usłyszał już zarzut.
Prokurator zastosował wobec sprawcy przestępstwa środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego oraz zakazu zbliżania się do pokrzywdzonego. 68-latkowi grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.