Do tej pory nietypowy samochód z kamerą na dachu, czyli auto Google, które fotografuje ulice, odwiedził Mielec i okolice czterokrotnie. Przy okazji uwiecznił też mieszkańców: spacerowiczów, matki spacerujące z dziećmi, czy starsze osoby siedzące przed blokami, kolegów podczas pogawędki, wyprowadzających psy, pracujących w pocie czoła, parkujących w niedozwolonych miejscach, ludzi przyglądającym się wystawom sklepowym...
Jednym słowem Google dokumentuje naszą codzienność. Sprawdziliśmy, kogo "przyłapały" w naszym mieście.
Komentarze (0)