Kosmetyki kolorowe, puder i podkład, dają korzyść skórze czy ją niszczą?

O kosmetykach kolorowych służących do wykonania makijażu, pomagających  w poprawie  wizualnej raczej nie myślimy, że dadzą coś więcej, korzyści  i ochronę dla skóry. Ile prawdy ile fałszu w domysłach, czy naprawdę polepszą stan skóry?

Zdania są podzielone, zarówno kosmetolodzy, dermatolodzy jak i  wizażyści twierdzą, że używając kosmetyków kolorowych nie tylko można poprawić wygląd, ale i podziałać „zdrowotnie’’ na skórę.  Pierwszymi produktami, które często pojawia się w kosmetyczce jest  puder i podkład. Formy i zastosowanie tych kosmetyków jest różnorodne.

Podkład jest produktem kończącym etap pielęgnacji, a puder   utrwalającym makijaż.  Krzemionka,  często główny składnik pudru, idealnie czuwa na wydzielającym się nadmiarem sebum. Ostatni hit często kupowany, to puder z kwasem hialuronowym. To nim  najbardziej  zachwycają się fanki sypkich produktów, spełnia swoją rolę  utrwalając  makijaż  i jednocześnie dowilża skórę.

W drogeriach, czy perfumeriach spotkamy także pudry  transparentne, one również mają swoje ulubienice. Nie zmieniające koloru skóry, a zabezpieczają przed zanieczyszczeniem i wolnymi rodnikami, dając jednocześnie satynowy efekt na skórze. Często wykorzystywane przez wizażystów przy wykonaniu makijażu ślubnego.

Tu ważna uwaga musi to być produkt HD, to ma znaczenie w efekcie na zdjęciach. Dotyczy to nie tylko panny młodej, ale jeśli w planach mamy uroczystość i dużo fleszy to warto zakupić produkty z tym właśnie określeniem. Pudry to jedne z kosmetyków, które przejmują rolę ochraniarzy. Wystarczy delikatne przyprószenie tworzące barierę ochronną, a to  ograniczy bezpośrednie przenikanie zanieczyszczeń.

Zatrzymane pyły spaliny pozostają na zewnątrz przyklejając się do pudru czy podkładu, dlatego niezbędny jest  wieczorny demakijaż, aby pozbyć się „szkodników’’. Oczyszczając skórę wieczorem i nakładając kosmetyki do pielęgnacji na noc/ serum, krem/ mamy pewność, że tym sposobem przedłużymy dobry stan skóry.