Trudno dziś wyobrazić sobie masową imprezę bez dmuchańców, wady cukrowej czy popcornu dla najmłodszych. Ale na dożynkach znaleźć można o wiele więcej atrakcji.
W Wojkowie najmłodsi chętnie "zwiedzali" potężne maszyny rolnicze. W Wierzchowinach wielką atrakcją była przejażdżka bryczką czy możliwość zaplecenia warkoczyków. W Zgórsku młodsi i starsi mogli zmierzyć się z dojeniem krowy czy ujeżdżaniem byka. W Maliniu królowały łódeczki.
Dzieci i młodzież chętnie bierze też udział w prezentacji wieńców dożynkowych.
A wieczorem należy do nich podłoga.
Komentarze (0)