Tytuł płyty „Bieszczadula” zdradza wielki sentyment poety do bieszczadzkich klimatów. Andrzej Ciach podzielił się z publicznością nie tylko wierszami, które sam czytał, ale i opowieściami o tym, w jakich okoliczności powstały. Okazuje się, że wiele tekstów do płyty „Bieszczadula” rodziło się przez lata, w powiązaniu z wieloma ludźmi i w wielu miejscach Polski i Europy.
Artysta podziękował serdecznie wszystkim tym, którzy przyczynili się do wydania płyty w ciągu zaledwie kilku tygodni. Jedną z takich osób był Marek Paprocki, który wystąpił podczas promocji płyty, dopełniając nastrój wywołany wierszami Andrzeja Ciacha. Marek Paprocki, wtórując sobie na gitarze, zaśpiewał kilka utworów znanych miłośnikom bieszczadzkich szlaków.
Ponad sto osób zjawiło się parku za siedzibą Miejskiej Biblioteki Publicznej i aplauzem reagowało na piosenki i wiersze w wykonaniu Andrzeja Ciacha i Marka Paprockiego.
Spotkanie poprowadziła zastępczyni dyrektora SCK ds. MBP, Jolanta Strycharz.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.