reklama

Śniła mi się Połonina - powstał wyjątkowy dokument z Bieszczadami w tle

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: M. Romankiewicz

Śniła mi się Połonina - powstał wyjątkowy dokument z Bieszczadami w tle  - Zdjęcie główne

Dokument jest zapisem niezwykłego miejsca w Bieszczadach | foto M. Romankiewicz

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura Chatka Puchatka – legenda bieszczadzkiej połoniny, miejsce spotkań wędrowców, ludzi gór, cel podróży turystów z całej Polski oraz jej gospodarz Ludwik Pińczuk (Lutek) przez dziesięciolecia dbający o dobrego ducha tego miejsca, stały się inspiracją do nowego filmu w reżyserii Roberta Żurakowskiego – Śniła mi się Połonina.
reklama

W środę 27 kwietnia w Wojewódzkim Domu Kultury w Rzeszowie odbył się przedpremierowy pokaz filmu, na którym miłośnicy bieszczadzkich klimatów spotkali się z jego twórcami, mając możliwość zobaczyć i posłuchać opowieści o budowaniu marzeń na dzikiej Połoninie.

- Cieszę się, że powstał film o miejscu niezwykle ważnym dla Bieszczadów. Jako samorząd województwa wspieramy tego typu produkcje, które pokazują piękno i potencjał Podkarpacia i mieszkających tu ludzi. Dlatego z chęcią wsparliśmy tę produkcję poprzez dofinansowanie z budżetu województwa – powiedział wicemarszałek Piotr Pilch, który był obecny na premierze filmu.

Tworzenie filmu zajęło nam prawie trzy lata, ja osobiście włożyłem w ten film całe swoje serce, robiliśmy go tak, jak najlepiej potrafimy i świadczy to o tym, że chcę tu zostać. Kontynuujemy pracę nad kolejnym filmem w Bieszczadach, by pokazywać tych wspaniałych ludzi, jacy tu są - powiedział reżyser filmu Robert Żurakowski.

Dokument wspomnieniowo nawiązuje do życia w sercu jeszcze nie skomercjalizowanych Bieszczad opowiadając historię głównego bohatera, oraz osób mu towarzyszących, którzy z uporem i ciężką pracą, ale też umiejętnością dbania o siebie budują nie tylko miejsce, do którego chętnie przybywają głodni gór turyści, ale tworzą też wspólnotę samemu stając się jej symbolem.

- To film który cieszy się ogromnym zainteresowaniem, czekali na niego miłośnicy Bieszczadów i fani kina dokumentalnego ponieważ jest to przełomowy okres dla Chatki Puchatka, ale również dla Lutka Pińczuka, który zszedł z Połoniny, a który zapisał się w historii Bieszczadów od kilkudziesięciu lat tworząc miejsce i jego atmosferę, który dla wielu jest postacią wręcz kultową. To był najwyższy czas żeby taki film powstał - powiedziała Marta Kraus z Podkarpackiej Komisji Filmowej.

Produkcji towarzyszy muzyka stworzona przez Dominika Muszyńskiego, lidera podkarpackiego zespołu Wa Da Da, który inspirowany słowiańskim duchem dodaje produkcji etnicznych dźwięków. W filmie pojawiają się też utwory kultowej grupy KSU.

Film został zrealizowany przy wsparciu finansowym Województwa Podkarpackiego i Miasta Rzeszów w ramach Podkarpackiego Regionalnego Funduszu Filmowego.

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama