W przeszłości ta cykliczna impreza odbywała się pod nazwą Rodzinny Powiatowy Rajd Rowerowy. Z roku na rok skala i ranga tego wydarzenia rosły, zostało ono dostrzeżone i docenione przez samorząd Województwa Podkarpackiego i dzięki jego wsparciu od 2018 roku organizujemy je już pod nazwą Podkarpackiego Rajdu Rowerowego Green Velo.
Zmieniła się nazwa rajdu, ale nie zmieniają się jego cechy charakterystyczne: po pierwsze – ta impreza to nie wyścig, tylko rajd typowo turystyczny, co oznacza że przejazd będzie odbywał się w tempie rekreacyjnym. No i jak zwykle, przygotowaliśmy całe mnóstwo atrakcji dla uczestników. – Przyzwyczailiśmy już rowerzystów do tego, że podczas naszego rajdu organizujemy dłuższy postój połączony z piknikiem oraz z konkursami. W tym roku będzie podobnie, choć atrakcji będzie nawet więcej, ponieważ w związku z tym, że postój odbędzie się w Ulanowie, na uczestników rajdu będą czekali flisacy i galary – mówi wicestarosta stalowowolski Mariusz Sołtys.
Jeśli chodzi o trasę rajdu, to będzie ona miała następujący przebieg: Stalowa Wola – Pysznica – Kłyżów – Zarzecze – Wólka Tanewska – Ulanów – Wólka Tanewska – Zarzecze – Kłyżów – Pysznica - Stalowa Wola. Łączna odległość to ok. 56 km.
Start imprezy nastąpi z parkingu przed budynkiem Starostwa Powiatowego w Stalowej Woli. Zbiórka uczestników rozpocznie się o godzinie 8:30, a start przewidziany jest na godzinę 9:00.
Regulamin „2. Podkarpackiego Rajdu Rowerowego” można znaleźć na www.stalowowolski.pl. - Zapisy uczestników będą prowadzone w dniach od 3 czerwca 2019 r. do 7 czerwca 2019 r., lub do wyczerpania miejsc, w Starostwie Powiatowym – pokój nr 114.
Ze względów organizacyjnych, liczba uczestników jest ograniczona do 250 osób. Będzie decydowała kolejność zgłoszeń. – Nie przyjmujemy zapisów telefonicznie. Z poprzednich edycji mamy doświadczenie, że wiele osób zgłaszających się telefonicznie, nie pojawiało się później na rajdzie, blokując tym samym udział innym chętnym rowerzystom. A te osoby, które przyszły zapisać się osobiście, w 99 procentach zawsze pojawiały się później na starcie - tłumaczy Tomasz Wosk.