Przemysław Frąckowiak z nowym utworem. Mielczanin wyraża swoje uczucia w piosence "Na zawsze"

W Twoich utworach tematem przewodnim jest miłość. Patrząc na kanał YouTube, wszystkie numery o tym traktują, najnowszy również. Skąd taki dobór tematyki?

Jestem osobą uczuciową, miłość jest dla mnie piękna, jest czymś wyjątkowym, czymś, czego nie da się opisać jednym zdaniem a tym bardziej słowem. Przy takiej muzyce stałem się człowiekiem romantycznym, lubiącym oglądać gwiazdy nocą czy nawet śpiewać w deszczu. Już od wielu lat taki gatunek muzyczny jest we mnie, czuje w sercu te emocje i ten miłosny żar, zresztą każdy z nas ma chociażby jedną romantyczną piosenkę, przy której powspomina niezapomniane chwile, a nawet zapamięta je do końca swojego życia.

Czy pisząc teksty do swoich piosenek, masz w głowie konkretną osobę?

Miałem kilka pięknych życiowych scen miłosnych. Swoje wzloty i upadki i to własnie dzięki nim potrafię stworzyć coś pięknego prosto z serca, by później przelać to na papier.
Nie jest łatwo coś napisać i też nie będę ukrywał, że piszę sam teksty, bo czasami pomagają mi różne osoby, za co im bardzo dziękuję.  Prawda jest taka, że jeżeli usiądziesz w ciszy z kartką papieru i długopisem, to prędzej czy później cokolwiek stworzysz, a to już połowa sukcesu za tobą. Najpiękniejsze jest, gdy słowa, które masz już zapisane w zeszycie, później trafiają z melodią do studia, pojawia się premiera, kilkanaście tysięcy osób tego słucha, dogrywa się do Twojej muzyki, nuci ją, gdziekolwiek jest. To daje każdemu artyście dużo radości, motywacji do dalszego działania.

Twoje numery mają raczej spokojny vibe. Nie chciałbyś spróbować nieco zmiany tempa, sprawdzić się w nieco innej stylistyce?

I tu cię zaskoczę! Jeszcze przed premierą mojego utworu ''Na zawsze'' postanowiłem, że właśnie muszę zmienić, jak to właśnie mówisz, ten vibe na troszkę szybszy. Żeby następne kawałki były troszkę pod nóżkę, żeby można było do tego poszaleć. Z tematu miłości na pewno nie zrezygnuję, ale też nie zatrzymam się na jednej tematyce, aby mój kanał na YouTube był nie tylko o miłości, ale żeby porywał ludzi to tańca. Jak wiesz, gram też w zespole, gdzie tam jest całkowicie inny styl muzyczny i się w tym odnajduję, bo jeszcze mnie nie wyrzucili. Tak naprawdę muzyka disco i ludzi, których poznaję na trasie koncertowej, też potrafiła zmienić moje myślenie o innych gatunkach muzycznych, więc myślę, a czemu nie, warto spróbować, próba nie strzelba, jak to się mówi.

Jak mówiłem wcześniej, love songi to, można powiedzieć, Twoja specjalność. Czy możemy spodziewać się jednak po najbliższych numerach innej tematyki?

Tak kolejne utwory będą w różnym gatunku muzycznym, troszeczkę popu, czyli żywsza muzyka oraz oczywiście latino, które bardzo uwielbiam i powiedziałem sobie, że muszę coś stworzyć, by zrealizować swój muzyczny plan i tego dokonam. Uwielbiam też tańczyć,  nieraz w klubach przetańcowałem całą noc. Chcę spróbować iść w tym kierunku, połączyć śpiew z tańcem i zobaczyć, jak zareagują na to ludzie.

Kiedy usłyszymy kolejne utwory, być może całą płytę?

Kilka osób się mnie często pyta kiedy wyjdzie moja płyta. Na ten moment niektóre kawałki zostały wypuszczone na wszystkich platformach streamingowych: Spotify, Tidal, Deezer, Apple Music, Youtube Music i wiele innych.
A jeżeli chodzi o płytę, co jest moim marzeniem, by ją wypuścić, to troszkę trzeba poczekać. Mam plan wypuścić na płycie 12 swoich autorskich kawałków. Kiedy już to zrealizuję, płyta ujrzy światło dzienne. Ja spełnię jedno ze swoich marzeń, a Was zaproszę do mojego muzycznego świata, gdzie będziecie mogli właśnie ja dostać i usłyszeć. Nie martw się Kacper, też ją dostaniesz. ;)  Mogę zdradzić, że kolejny utwór na pewno ukaże się w 2024 roku i nie będzie to też jedyna piosenka. Dziękuję Wam wszystkim, że jest Was coraz więcej i serdecznie zapraszam na moją premierę "Na zawsze".

Nowy utwór Przemka możecie posłuchać tutaj: