reklama
reklama

Prestiżowa nagroda dla Skansenu w Kolbuszowej [ROZMOWA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: muzeum Klbuszowa

Prestiżowa nagroda dla Skansenu w Kolbuszowej [ROZMOWA] - Zdjęcie główne

Skansen w Kolbuszowej otrzymał nagrodę za inwestycję roku | foto muzeum Klbuszowa

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaMuzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej zostało wyróżnione przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego i Narodowy Instytut Dziedzictwa nagrodą wyróżnienia w kategorii "inwestycja roku" w plebiscycie "Sybilla" za 2022 rok. Rozmawiamy z dyrektor skansenu: Katarzyną Dypą.
reklama

Za co dokładnie wyróżniono wasze muzeum?

Konkurs na Wydarzenie Muzealne Roku Sybilla co roku docenia i wyróżnia najlepsze inicjatywy muzealnicze w kraju. W tym roku jury konkursu oceniało 140 projektów. Nasze muzeum otrzymało wyróżnienie za realizację projektu "Leśnictwo – zespół zabytkowych budynków dawnych osad leśnych w Parku Etnograficznym Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej". To jedyna taka ekspozycja w Polsce. Uroczyste wręczenie nagród odbyło się w Zamku Królewskim na Wawelu 31 maja br. To dla nas ogromny zaszczyt. 

Pamiętam moment otwarcia osady leśnej w waszym parku etnograficznym. To wydarzenie przyciągnęło ogromne tłumy. Proszę przypomnieć, jak wyglądały prace nad tym projektem.

reklama

 Prace rozpoczęliśmy już w 2006 roku. Wtedy nasze muzeum zakupiło działkę graniczącą ze skansenem. Właśnie z myślą o tym, żeby założyć na niej osadę leśną. Osadę, która miała opowiadać o niezwykle ciekawej historii gospodarstw leśnych. Jednocześnie realizowaliśmy objazdy terenowe, prowadzone wspólnie z Nadleśnictwem Kolbuszowa, w poszukiwaniu obiektów z terenu nadleśnictw: Leżajsk, Kolbuszowa, Mielec i Tuszyma. Tutaj muszę zaznaczyć bardzo dobrą współpracę z Nadleśnictwem Kolbuszowa i Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Krośnie. Obie instytucje były na tyle otwarte, że bardzo szybko zostały wytypowane niezwykle cenne i zabytkowe obiekty: leśniczówka, ustęp, piwniczka i spichlerzyk z Zerwanki, stajnia z Przecławia, stodoła z Leżajska, suszarnia runa z Pateraków i wyłuszczarnia szyszek z Dąbrówek. To nie był dla Muzeum zupełnie nowy temat. Już w planach parku etnograficznego z lat 70. był zapis o tym, że w kolbuszowskim skansenie warto odtworzyć leśniczówkę [Ruszel K., 1972]. Otwierając ją w 2022 roku, niejako spełniamy ten "testament programowy" z lat 70. 

reklama

Myślę, że to był skansenowy strzał w dziesiątkę. Nie dość, że ten region historycznie ma tradycje leśnicze, to sama osada przyciągnęła nowych widzów do skansenu.

 Leśnictwo spotkało się z bardzo dobrym odbiorem przez naszych zwiedzających. Turyści oglądają je ze wzruszeniem i zachwytem. Prace budowlane rozpoczęły się w 2016 r. Praktycznie większość z nich zrealizowali pracownicy Muzeum. Przy montażu większych obiektów pomagały firmy zewnętrzne. W urządzanie zagrody zaangażowane były nie tylko instytucje, ale też osoby prywatne, które podarowały nam bezcenne obiekty. Najbliższe otocznie leśniczówki, w tym ogród kwiatowy i zielny, zostało oparte na wspomnieniach urodzonej w Zerwance pani Zdzisławy z Chruścielów Tymanowej, której ojciec, inż. Franciszek Chruściel, był w latach 30. XX w. zarządcą lasów w rewirze Biedaczów. W samej osadzie znajdziemy wątki związane z powiatem mieleckim, bo znajduje się tam stajnia z Przecławia i suszarnia runa leśnego z miejscowości Pateraki.

reklama

Jak Państwo oceniacie cały 2022 rok w waszym muzeum? Trzeba przyznać, że po czasach pandemii skansen zaliczył ogromne wzrosty odwiedzin.

Tak, dokładnie tak było. W ubiegłym roku zanotowaliśmy rekordowy wzrost o 13 tys. zwiedzających. Dotąd liczba naszych widzów rosła zwykle o 2-3 tysiące rocznie. Rok 2022 zamknęliśmy liczbą prawie 60 tys. odwiedzających. Przyczyn było kilka, ale zapewne udostępnienie leśnictwa miało znaczący wpływ na tak wysoką frekwencję. Po otwarciu osady obserwowaliśmy bardzo duże zainteresowanie jej zwiedzaniem.

Jaka jest wizja nowego dyrektora skansenu? Przypomnijmy, że objęła pani tę posadę praktycznie z końcem 2022 roku i początkiem 2023. Wcześniej oczywiście była pani związana z muzeum już od wielu lat. Jaką ma pani wizję tego muzeum?

 Plan rozbudowy Muzeum i uzupełnienia kolekcji architektonicznej został oparty na założeniach powstałych podczas organizacji skansenu w Kolbuszowej w latach 70. i wypracowany przez mojego poprzednika, pana Jacka Bardana, który włożył wiele serca i pracy w działania na rzecz rozbudowy skansenu. Dziś będzie to przede wszystkim kontynuacja tych zamierzeń oraz realizacja tego, co wspólnie z zespołem pracowników wypracowaliśmy w poprzednich latach. Muszę tutaj zaznaczyć, że w obecnym roku będzie trochę więcej wydarzeń kulturalnych, które cieszą się dużym zainteresowaniem wśród zwiedzających. Jesienią chcemy otworzyć nową zagrodę z Bożej Woli k. Mielca. Obecnie trwają prace adaptacyjne. Będzie to tzw. zagroda "józefińska", prezentująca życie codzienne kolonistów niemieckich. Dzięki "Programowi wsparcia i promocji kultury lasowiackiej przez Samorząd Województwa Podkarpackiego na lata 2022-2027" realizujemy trzy ciekawe projekty. Przygotowujemy nową aranżację zagrody tkacza z Woli Zarczyckiej, uzupełniamy zagrodę garncarską o nowe obiekty i przystosowujemy je do celów edukacyjnych i wystawowych oraz opracowujemy nową stronę internetową Muzeum. W kolejnych latach planujemy otworzyć dla zwiedzających wnętrza plebanii z Ostrów Tuszowskich i organistówki z Książnic. To tylko niewielki zakres tego, czym obecnie się zajmujemy.

A jak w ostatnim czasie zwiększyła się "popularność" kolbuszowskiego skansenu na rynku filmowym? Macie już na koncie wiele ciekawych realizacji. Czy możemy spodziewać się kolejnych?

 Muszę przyznać, że odwiedzają nas producenci filmowi, a skansen robi na nich bardzo dobre wrażenie. Cieszymy się, że w tym roku plenery skansenowskie zobaczymy m.in. w "Kosie" w reż. Pawła Maślony oraz w "Adamie Lorecie – leśniku z charakterem" w reż. Marcina Głowackiego. Ostatnio Podkarpacka Komisja Filmowa zorganizowała dużą wizytę studyjną dla branży filmowej po Podkarpaciu. Odwiedzili również Muzeum w Kolbuszowej. Myślę, że współpraca filmowa rozwinie się w konkretne projekty i będziemy mogli zobaczyć skansen w kolejnych produkcjach filmowych.

Wspomniała pani o tym, że wspólnie z zespołem będzie pani realizować wieloletni plan działania muzeum, a czy ma też pani swoje poglądy na temat tego, jakie dziś role ma spełniać muzeum?

W Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej pracuję już 16 lat. Był to niezwykle ważny czas ogromnego rozwoju tej instytucji. Stała się prężnym ośrodkiem kulturalnym na mapie regionu i Polski. Jestem przekonana, że współczesne muzeum skansenowskie powinno być przestrzenią spotkań, edukacji i inspiracji. Dołożę wszelkich starań, aby skansen w Kolbuszowej stał się ulubionym Muzeum mieszkańców regionu i jednym z najbardziej rozpoznawalnych skansenów w Polsce.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama