reklama

Paweł Haptaś z Mielca wziął udział w akcji SBM Starter i walczy o wejście do wytwórni. Posłuchajcie jego zwrotki [WIDEO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Prywatne archiwum Pawła Haptasia

Paweł Haptaś z Mielca wziął udział w akcji SBM Starter i walczy o wejście do wytwórni. Posłuchajcie jego zwrotki [WIDEO] - Zdjęcie główne

Paweł Haptaś z Mielca wziął udział w akcji SBM Starter, która umożliwia dołączenie do jednej z największych rapowych wytwórni w Polsce. | foto Prywatne archiwum Pawła Haptasia

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura Paweł Haptaś z Mielca ma na swoim koncie niejeden wydany kawałek. Swoją przygodę z rapem rozpoczął kilka lat temu i "głód" związany z tym rodzajem muzyki pozostaje na bardzo wysokim poziomie. Stąd też decyzja o wzięciu udziału w akcji SBM Starter, która umożliwia dołączenie do jednej z największych rapowych wytwórni muzycznych w Polsce.
reklama

SBM Starter drzwiami na przyszłość dla mielczanina.

SBM co roku organizuje Starter, w którym szukają osoby, która dołączy do ich wytwórni. Zawsze śledziłem to z boku, myśląc, że fajnie by było kiedyś spróbować. Jara mnie atmosfera, jaka jest w ekipie SBM. Oglądałem wszystkie vlogi Hotel Maffija z myślą, że mega chciałbym brać w tym udział. W tym roku pierwszy raz wypuściłem swoje zgłoszenie. Przede wszystkim z myślą, że to okazja, żeby zrobić coś fajnego, zaprezentować się i zaznaczyć swoją obecność

- mówi Paweł Haptaś.

 

Jak zaczęła się przygoda z rapem?

Muzyka od zawsze była moją wielką pasją, ale też terapią. Jak zaczynałem swoją przygodę z nagrywaniem, miałem w sobie masę emocji, które chciałem z siebie wyrzucić. Ostatecznie te początkowe, ciężkie emocjonalnie numery nie wyszły na światło dzienne, ale zahaczyłem o nie m.in. w numerze "To Ma Znaczenie" i na niektórych gościnnych zwrotkach. Tą przyjemniejszą odpowiedzią jest fakt, że uwielbiam tworzyć. Dotyczy to muzyki, ale też filmowania i nie tylko, sprawia mi przyjemność wszystko, co związane z tworzeniem. Przygodę z muzyką zacząłem od śpiewania, ale z czasem poczułem, że bardziej jara mnie rapowanie. Lubię bawić się rytmiką, składać rymy, ale też rap daje mi większą swobodę i więcej możliwości w wyrażaniu się. Dlatego ten gatunek będzie mi towarzyszył najczęściej, ale też chcę się cały czas bawić formą i eksperymentować z różnymi gatunkami. To już zależy od tego co mi akurat gra w duszy. Nie lubię się ograniczać

- wyjaśnia raper z Mielca.

Na swoim koncie masz już niejeden wydany kawałek i na pewno nie powiedziałeś ostatniego słowa. Jak wyglądają Twoje dalsze plany?

Chciałbym, żeby ta zajawka mi zawsze towarzyszyła. Na pewno będę dalej nagrywał i starał się z każdym numerem podnosić poziom moich rzeczy i czymś zaskakiwać. W tym momencie mam na streamingach spory zakres gatunkowy, bo zarówno bardziej śpiewane numery z pogranicza r&b, popu i dancehallu, ale też stricte rapowe, np. "To Ma Znaczenie". Przy tym przeważają bardziej rozrywkowe numery i chciałbym to zmienić na rzecz bardziej treściowych kawałków. Brzmieniowo to właśnie ta rapowa ścieżka aktualnie kręci mnie najbardziej i właśnie takich numerów można spodziewać się ode mnie w najbliższej przyszłości

- dodaje Paweł Haptaś.

Kawałka "To ma znaczenie", o którym wspominał w rozmowie Paweł, przesłuchacie tutaj:

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama