Na wystawie obejrzymy obrazy, a także kopie grafik, okładek i ilustracji. Autor ma bowiem na swoim koncie ponad 150 okładek do książek. Zilustrował też książki dla dzieci. Szczyci się zwłaszcza rysunkami do pięciu książek reedycji serii „Czarnoksiężnika z Oz”.
Krzysztof Krawiec mówił o tym, jak powstały obrazy na wystawę, jak zmobilizowała go ona do dokończenia 6 i namalowania 4 nowych. Wspomniał o swojej dziecięcej fascynacji obrazem „Płonąca żyrafa” Salvadora Dali, obejrzanym w encyklopedii, który stał się inspiracją do malowania. Zadeklarował, że tworzy obrazy, które sam chętnie powiesiłby na ścianie. Mówił o inspiracjach, które powstają podczas podróży, które stanowią ważny element jego życia.
Jolanta Strycharz, zastępca dyrektora SCK ds. MBP, która poprowadziła wernisaż, wspomniała o ciągłym kontakcie artysty z Mielcem, mimo że od lat jego życie toczy się w Bydgoszczy, mówiła o współpracy z mieleckimi artystami, którym Krawiec tworzy okładki do tomików poezji i płyt. Jednym z nich jest Andrzej Ciach, który podczas wernisażu mówił o swojej wieloletniej artystycznej i prywatnej przyjaźni z Krzysztofem Krawcem.
Wernisaż odbył się 8 maja, a wystawę można będzie odwiedzić do 31 lipca.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.