Nożyczkami bronił się przed bandziorem - Opatrzności dziękuję za nożyczki, którymi obroniłem się przed agresywnym złodziejem. Gdyby nie one, nie wiem, jak zakończyłaby się ta historia – opowiada jeden z mieleckich kioskarzy, który w czasie pracy doświadczył brutalnej napaści. Włamywacz na „dobry” początek kilkukrotnie uderzył (...)