reklama

Dziś mija 40 lat od protestów "Solidarności" w Mielcu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Dziś mija 40 lat od protestów "Solidarności" w Mielcu - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Historia Dziś minęła czterdziesta rocznica wydarzenia dla Mielca chwalebnego, lecz i bolesnego. W dniu 13. maja 1982 roku, w odpowiedzi na wezwanie podziemnego kierownictwa NSZZ „Solidarność”, przeprowadzony został w WSK „PZL-Mielec” i OBR SK Mielec 15-minutowy strajk w proteście przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego i przetrzymywaniu w więzieniach działaczy Związku.
reklama

Odpowiedź Mielca na wezwanie krajowych władz podziemnej „Solidarności” była znacząca, wybijająca się na tle regionu i to stanowi ową stronę chwalebną. Niestety, reakcja władz stanu wojennego na protest okazała się bardzo brutalna: około 150 osób spośród uczestników strajku w WSK i OBR, w którym represje były szczególnie dotkliwe, zostało zwolnionych dyscyplinarnie z pracy i to była owa strona bolesna.

     Zwolnieni stracili z dnia na dzień źródło utrzymania, pozostając bez zasiłku i bez większych szans na znalezienie innej pracy, a zwłaszcza tak dobrze płatnej jak ta utracona. Potrzebom materialnym rodzin osób zwolnionych nie byli w stanie wystarczająco zaradzić działacze „Solidarności” skupieni w komitecie powołanym przy parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy, ani też pracujący w podziemnych strukturach Związku. Siła ciosu zadanego przez władze stanu wojennego okazała się dla mieleckiej „Solidarności” zbyt potężna i nie pozostała bez wpływu na jej aktywność w późniejszym okresie nielegalnej działalności.

     Część spośród osób zwolnionych wygrała z biegiem czasu sprawy sądowe o przywrócenie do pracy, ale nawet to nie wyrównało im przecież poniesionych strat, cierpień i upokorzenia. Ofiara osób zwolnionych z pracy za upominanie się o sprawiedliwość nie powinna zostać zapomniana. Trzeba też pamiętać o haniebnym postępku „wojennej mutacji” władz PRL-u, która politykę pełnego zatrudnienia miała tylko dla „siedzących cicho”, a tych, którzy jej się sprzeciwiali, potrafiła prześladować, a nawet wręcz niszczyć.

     Negatywne konsekwencje zwolnień z pracy po strajku 13. maja 1982 roku trwają do dzisiaj. Są to między innymi niższe emerytury, bo na ich wyliczeniu zaważyły okres pozostawania bez pracy oraz niższe wynagrodzenie za pracę, którą udało się znaleźć po zwolnieniu z WSK lub OBR. Obecnie osoby poszkodowane mają szansę ubiegania się o status osoby represjonowanej z powodów politycznych, a także o uzyskanie pewnych świadczeń pieniężnych w oparciu o Ustawę z dnia 20 marca 2015 r. o działaczach opozycji antykomunistycznej oraz osobach represjonowanych z powodów politycznych. 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama