Jedni o cenach na bazarach mówią "drogo", inni mówią "tanio". Sprawdzilismy dla was jak to wygląda na mieleckim jarmarku. Chociaż mróz szczypał w nogi i ręce, stoiska sprzedawców zachęcały wielorakimi rzeczami, od polskich warzyw, przez mołdawskie sweterki, do niemieckiej chemii.
PRZECZYTAJ TEŻ: Powiat mielecki w "Telexpressie". Pokazano drogową zagadkę
Co prawda ozdób bożonarodzeniowych było dość mało, biorąc pod uwagę dzisiejszą datę. (Przecież już tylko 2 tygodnie do świąt!) Za to mielczanie na dzisiejszym bazarku mogli ubrać się od stóp do głów. Nie brakowało swetrów, spodni, butów czy kurtek. Z pewnością można stworzyć z nich świateczną stylizację. Zapraszam do galerii zdjęć z czwartkowego bazaru.
Czy bazary i jarmarki odchodzą w zapomnienie? Czy robicie jeszcze na nich zakupy czy jednak wybieracie markety? Dajcie znać w komentarzach.
Komentarze (0)